Szlak nad Kanałem Augustowskim - Czarny Bród - Rezerwat Kuriańskie Bagno - Rezerwat Kozi Rynek - Studzieniczna
Środa, 23 lipca 2008
· Komentarze(0)
Kategoria Suwalszczyzna
Szlak nad Kanałem Augustowskim - Czarny Bród - Rezerwat Kuriańskie Bagno - Rezerwat Kozi Rynek - Studzieniczna
Wycieczka po pięknych okolicach Puszczy Augustowskiej. Na dobry początek - niesamowity szlak nad samym Kanałem Augustowskim. Jadąc ma się wrażenie, że zaraz spadnie się w dół, gdzie płynie jeden z tutejszych cudów:

Szlak wjeżdża następnie do uroczej wioski z innej epoki - Czarnego Brodu:

Mały przystanek na drewnianym mostku celem wydobycia kesza. Niestety, udało się to dopiero za drugim podejściem, z powodu wzmożonego ruchu na lokalnej drodze.

Kolejnym celem był Stary Gościniec, gdzie znajdował się krzyż upamiętniający wydarzenia z 1943 roku. Tutaj też wydobyłam pierwszą na trasie skrzynkę:

Obok krzyża dopatrzyłam się tajemniczej studzienki:

Dalsza część trasy to przepiękne i malownicze okolice rezerwatów i uroczysk. Na dobry początek - Rezerwat Kuriańskie Bagno:



W kolejnym rezerwacie, Kozim Rynku, nie udało mi się niestety dotrzeć do skrzynki. Niemniej, dalsza trasa była przyjemna i obfita w piękne widoki. Tuż przed metą jeszcze jeden postój na wydobycie kesza koło żołnierskiego cmentarzyku:

Jeszcze tylko kilka ciężkich, piaszczystych podjazdów i koniec wycieczki na polu namiotowym.
---
Wycieczka po pięknych okolicach Puszczy Augustowskiej. Na dobry początek - niesamowity szlak nad samym Kanałem Augustowskim. Jadąc ma się wrażenie, że zaraz spadnie się w dół, gdzie płynie jeden z tutejszych cudów:

Szlak wjeżdża następnie do uroczej wioski z innej epoki - Czarnego Brodu:

Mały przystanek na drewnianym mostku celem wydobycia kesza. Niestety, udało się to dopiero za drugim podejściem, z powodu wzmożonego ruchu na lokalnej drodze.

Kolejnym celem był Stary Gościniec, gdzie znajdował się krzyż upamiętniający wydarzenia z 1943 roku. Tutaj też wydobyłam pierwszą na trasie skrzynkę:

Obok krzyża dopatrzyłam się tajemniczej studzienki:

Dalsza część trasy to przepiękne i malownicze okolice rezerwatów i uroczysk. Na dobry początek - Rezerwat Kuriańskie Bagno:



W kolejnym rezerwacie, Kozim Rynku, nie udało mi się niestety dotrzeć do skrzynki. Niemniej, dalsza trasa była przyjemna i obfita w piękne widoki. Tuż przed metą jeszcze jeden postój na wydobycie kesza koło żołnierskiego cmentarzyku:

Jeszcze tylko kilka ciężkich, piaszczystych podjazdów i koniec wycieczki na polu namiotowym.
---